Czasami przychodzą w Twoim życiu takie chwile, że myślisz – „nie mam na nic siły”. Dotąd radziłeś sobie świetnie, ale chyba wyczerpały Ci się pomysły. Jednak sama myśl by pójść do specjalisty trochę Cię przeraża. Czy coś ze mną nie tak? A może jestem chory psychicznie?
Przeszukujesz Wikipedię i zaczynasz podejrzewać, że może nie jesteś do końca normalny. Ta myśl zaburza Twój spokój. Wpływa na relacje, sen, koncentrację, pracę. Stop! – przeczytaj co może powodować stres i jakie są wtedy nasze reakcje. Sprawdź czy nie jesteś po prostu przemęczony tym, co się wydarzyło ostatnio w Twoim życiu. Mężczyzna nie chodzi do psychologa, sam sobie z wszystkim umie poradzić, w końcu jest mężczyzną – taki funkcjonuje stereotyp. Z obserwacji wynika jednak, że w ostatnich latach mężczyźni coraz częściej odwiedzają gabinety terapeutyczne.
Dlaczego zatem tak mało o tym się słyszy? Okazuje się, że nadal przyznanie się do tego jest trudną sprawą. Mężczyźni boją się etykietki osoby, która nie radzi sobie z własnymi problemami. Dlatego też duża część mężczyzn, którzy uczęszcśzają na terapie, nadal wstydzi się o tym mówić. Dla nich już samo przyjście i powiedzenie o problemach ma walor terapeutyczny. Mężczyźni kulturowo przyzwyczajeni są do tego, że o problemach nie rozmawiają. Męskie przyjaźnie bowiem bardziej oparte są na dzieleniu wspólnych pasji, niż na zwierzaniu się z własnych kłopotów. |